Śledzie litewskie Iwasi w śmietanie…
jakich najprawdopodobniej nie jadłeś nigdy wcześniej.
Śledzie litewskie Iwasi miałem okazję spróbować pierwszy raz dopiero w tym roku (2020), w tym tygodniu i w tym dniu (wigilia).
Po ochach i achach jakie przeczytałem w necie zakupiłem puchę 1300g słynnych solonych filetów z Litwy. fot.1
Śledzie Iwasi fot.1 |
Jak już rozprawiłem się z pancerną blachą puchy, od razu przystąpiłem do degustacji na gorąco. Ciach i do paszczy. Smaku nie da się porównać z żadnymi śledziami z półek polskich sklepów. Może tylko holenderskie śledzie Maatjesharing (śledź dziewiczy) mogą się równać, ale to całkiem inna bajka i temat na oddzielny przepis. Te są Rewelacyjne. Zamówiłem na świeżo 5 kg żeby do sylwestra przyszły. Przepis podaję na tyle ile widać na talerzu (trzy filety) końcówka niestety ;-(
· Trzy filety śledzia podzielone wzdłuż
· 1 słodka cebula
· ¼ dobrego jabłka np. złota reneta
· Mały marynowany ogórek
· Natka pietruszki
· Słodka śmietana 30% ¾ szklanki
· Łyżka kefiru lub maślanki
Zalewa do cebuli
100ml wody gazowanej
30 ml octu 10%
Łyżka cukru, pół łyżeczki soli
· Liść laurowy, 4 ziela angielskie, 2
goździki, sól, biały pieprz
Dzień pierwszy
Całość pracy rozkłada się na dwa dni tylko przez to że zakwaszam śmietanę żeby
zgęstniała i marynowanie cebuli. Do śmietany dodaję kefir lub maślankę, mieszam i pozostawiam pod
przykryciem na 24h w temperaturze pokojowej.
Zalewa: Wszystkie składniki mieszam, doprawiam i zalewam tym pokrojone w
kostkę cebule z jabłkiem. Ląduje koło śmietany na 24h.
Dzień drugi.
Cebulę z jabłkiem przecedzam i zostawiam na 30min do całkowitego odsączenia. Łączę ze śmietaną, która po 24h powinna być zwarta i gęsta. Doprawiam do smaku. Podajemy jak kto woli, można pocięte na chapsy śledzie od razu wymieszać z sosem po wkrojeniu ogórka i dodaniu pietruszki. Lub podać na pierzynie z sosu ze zrolowanym śledziem. Użyłem do pomocy wykałaczek. fot.2
fot.2 |
SMACZNEGO
Komentarze
Prześlij komentarz