Borowikowe Kimchi na wołowym karczku
Mikołaj trafił w dziesiątkę. Borowikowe kimchi jak na razie number one, a otwarłem jak dotąd tylko klasyczne i borowikowe.
Z pewnym podejrzeniem podchodziłem do otwarcia słoika polskiego kimchi borowikowego. Od paru lat robię klasyczne koreańskie z papryką gochugaru i białą rzepą. Dalej twierdzę że kimchi to jest to koreańskie proste i jedyne, jak ryba po grecku ;-)
Po otwarciu słoika palnął we mnie taki zapach
że próbowanie o mało nie zakończyło się wylizaniem słoja do dna. Petarda
I tak padło na zupę.
Wołowina znalazła się z przypadku, bo to miałem w lodówce. Można śmiało pominąć lub zastąpić skrzydełkami drobiowymi.
Borowikowe
Kimchi na wołowym karczku
· Słoik borowikowego
kim chi
· 30 dkg
wołowej karkówki
· 10 dkg kaszy
jaglanej
· 2 litry
bulionu
· Parę liści
laurowych i ziele angielskie
· 5-7
papryczek padron
· 1 papryka
chilii
· Garść suszonych
prawdziwków
· Łyżka gęsiego
smalcu (może być dowolny tłuszcz)
· Średnia cebula
· 3 ząbki
czosnku
· Nać pietruszki
· Sól, pieprz, łyżka sosu sojowego
Karkówkę kroję w dość dużą kostkę i obsmażam na
smalcu. Pod koniec dokładam cebulę pokrojoną w kostkę. Doprawiam do smaku solą, pieprzem i sosem sojowym
Wlewam bulion, dodaję wcześniej namoczone
prawdziwki, liść laurowy, czosnek, papryczki padron i papryka chi lii.
Gotuje na małym ogniu do miękkości mięsa. Następnie w garnku ląduje zawartość słoika z kimchi. Gotuje jeszcze około 20 minut , końcowe doprawianie , natka Pietruchy i gotowe. Serwujemy z kleksem kwaśnej śmietany.
SMACZNEGO
Właśnie jestem po degustacji :) zupka jest pysznym połączeniem borowików i koreańskiej kapuchy :) super! Polecam :)
OdpowiedzUsuńSuper że smakowało 😋👍
UsuńSuper że smakowało 😋👍
Usuń