Pulpety z pstrąga W-Zetka
Wymyśliłem tę przystawkę przypadkowo. Zresztą jak wszystko w życiu. Lubię jeść galaretkę z ryb z odrobiną majonezu. Tutaj pierwszy podkład idealnie służy za majonez a w dodatku poprawia wygląd i przypomina ciastko W-Zetkę z czasów PRL
Składniki na
32 kulki po 50 g. każdy może sobie proporcje zmniejszać lub zwiększać dowolnie wg. siebie
8 pstrągów
2 marchewki
2 cebule
Kawałek
selera
Korzeń
pietruszki
Sok z jednej
cytryny
4 łyżki
bułki tartej
1 jajko
Liście
laurowe i ziele angielskie
500ml
majonezu
Paczka
żelatyny
Sól, biały
pieprz, nać pietruszki
Pstrągi
myjemy dość dokładnie żeby pozbyć się śluzu
Z warzyw
gotujemy około 2,5l bulionu zostawiając 1 cebulę.
Waga
kuchenna i blender J
Po
wyciągnięciu miękkich warzyw do lekko gotującego się bulionu wkładamy partiami
pstrągi. Ja bulion gotowałem w brytfannie tak że na raz 4 ryby wchodziły.
Parzymy około 8-10 minut. Wyjmujemy i po ostygnięciu oddzielamy mięso od skóry
i ości. Przyjemna robótka.
Bulion
pozostawiamy na 10-15 minut do odstania i przecedzamy przez sito zostawiając
około 0,5 litra szumowin. W gorącym bulionie rozpuszczamy żelatynę wg. przepisu
na opakowaniu doprawiamy i wciskamy sok z połowy cytryny .Pozostawiamy w
chłodnym miejscu do schłodzenia.
Oddzielone
mięso mielimy w maszynce do mielenia z jedną marchewką, surową cebulą. Do
zmielonej masy dodajemy 4 łyżki wcześniej namoczonej w bulionie bułki tartej i
jedno jajo i część natki. Doprawiamy do smaku solą pieprzem, ulubionymi
przyprawami jak kto woli.
Teraz trzeba
wyrobić masę używając lewej lub prawej ręki ;-) J
zagotowujemy
prawie cały niewielki garnek dobrze
osolonej wody i wrzucamy kulki 50 gramowe partiami łyżką cedzakową na wodę. Po
wypłynięciu gotujemy 2-3 minuty i za pomocą łyżki cedzakowej odkładamy do
odsączenia na papier kuchenny.
Na dowolnych
blachach, foremkach układamy pulpety.
Pierwsza
biała warstwa:
Najpierw
żelatynę rozpuszczamy w 250 ml gorącej wody z gotowania, dodajemy 500 ml
majonezu i sok z połówki cytryny. Łączymy składniki i blendujemy na jednolita
masę dodając na końcu nać pietruszki.
tak przygotowujemy pierwszą warstwę.
Delikatnie
wlewamy biała masę między kulki do wysokości około 2 cm. Studzimy i chłodzimy
całość w lodówce. Jak będzie dobrze ścięta biała warstwę wlewamy schłodzoną
wcześniej przygotowaną galaretkę nie przykrywając całych pulpetów. Do lodówki
na parę godzin i gotowe. Ozdoby końcowe to już własna inwencja co kto ma pod
ręką kawior, pietruszka ,paski papryki suszonej. Do konsumpcji z octem winnym
,jabłkowym lub sokiem z cytryny i ciepłą bagietką z lamką białego wina.
Jak bym coś
pominął to pytać. SMACZNEGO
Komentarze
Prześlij komentarz