Kluski Szare babci Stasi
Może są inne przepisy na kluski, bardziej złożone, bardziej wykwintne, ale ja zostaje przy starym
babcinym przepisie babci Stasi, który jest prosty i pyszny. Po prostu nie można przestać jeść. Klasyczne przepisy podają o klusce suchej bez tego tajemnego sosu, omaszczanej skwarkiem i słoniną. Babcia Stasia robiła inaczej bo nie miała neta. I ja też tak robię.Składniki pierwszoplanowe:
1kg ziemniaków
2 jajka
niecała szklanka mąki
sól
W pozostałych rolach występują:
Cebula pokrojona w kostkę (później zeszklona na maśle)
2 łyżki masła
śmietana 18%
sos sojowy do smaku (sosu)
świeży pokrojony koperek (sos)
Ziemniaki przecieramy na drobnej tarce, osobiście robię to mikserem. Odcedzamy na sitku z nadmiaru płynu. Płyn zostawiamy na chwilkę aż skrobia osiądzie na dnie i skrobię dajemy z powrotem do ziemniaków. Dodajemy jajka. Mąkę wsypujemy powoli mieszając tak ile ziemniaki wezmą. Czasami potrzeba trochę więcej mąki jak niecała szklankę. Ilość mąki podałem orientacyjną. Solimy i mieszamy na jednolitą gładką masę
Wrzucamy na osoloną wodę łyżką stołową po pół łyżki. U nas w domu nie przykładamy wagi do wyglądu kluski tak że formy wychodzą różne. Gotujemy około 20 minut od wrzucenia mieszając. Czas gotowania również zależy od gatunku ziemniaka tak że po prostu sprawdzamy stopień ugotowania
Po ugotowaniu odlewam część "maczanki" do osobnego naczynia. Będzie pełnić rolę sosu (sic) Kluski maścimy podsmażoną na maśle cebulką i dodajemy pokruszony twaróg, lekko mieszamy i podajemy gorące.
SMACZNEGO!
Komentarze
Prześlij komentarz